84 lata temu rozpoczęło się w Kaplicy Sykstyńskiej konklawe, które zakończyło po niecałych 24 godzinach: kardynałowie wybrali kard. Eugenio Pacelliego. Zaledwie trzy głosowania wystarczyły na wybór kardynała-dyplomaty. Najprawdopodobniej kardynałowie czuli, że na czas przeczuwanej wojny właśnie taki papież jest potrzebny.
Zagrożenie wybuchem nowej wojny w Europie było wyraźne. Pius XI zmarł niespodziewanie 10 lutego, podobno 11 lutego planował wygłosić przemówienie, w którym ostro miał potępić ideologię nazizmu i antysemityzm. Z tego powodu pojawiły się nawet podejrzenia o możliwość otrucia. Mówiono nawet o decyzji Benito Mussoliniego. W przyszłości Watykan wielokrotnie będzie zaprzeczał takim insynuacjom. 82-letni papież był już po prostu schorowany.
Wyjątkowa mobilizacja
W momencie śmierci Piusa XI kolegium kardynalskie liczyło 62 kardynałów. W tych czasach, od reformy Sykstusa V do Jana XXIII, kolegium kardynalskie składało się zawsze z około 70 kardynałów.
Zbliżające się konklawe wywołało wyjątkową mobilizację kardynałów: przybyli wszyscy, z całego świata. Rzadkość w historii Kościoła. Przybyli nawet ci zza Oceanu. Wśród głosujących w 1939 roku sześciu było z innych kontynentów: trzech z USA oraz kardynałowie z Argentyny, Brazylii i Kanady.
Cofnijmy się kilkadziesiąt lat. Pierwszym kardynałem zza Atlantyku był arcybiskup Nowego Jorku John McCloskey, jednak nie zdołał przybyć na konklawe w 1878 roku – do Rzymu dotarł już po wyborze papieża. Drugi amerykański kardynał, arcybiskup Baltimore James Gibbons, w 1903 zdołał przybyć na konklawe, stając się pierwszym Amerykaninem wybierającym papieża (nie przybył z kolei pierwszy metropolita Sydney), zaś w 1914 już nie, podobnie jak inni kardynałowie z Ameryki Północnej: z Bostonu i Quebec, którzy co prawda podjęli podróż, ale do Rzymu przybyli zbyt późno. Udało się tylko arcybiskupowi Nowego Jorku. Podobnie było w 1922 roku – ci sami purpuraci z Bostonu i Quebecku oraz biskup Filadelfii, przybyli do Rzymu po dokonaniu wyboru. To właśnie z tego powodu sam Pius XI wydłużył w regulaminie konklawe czas zwołania wyborów papieskich po śmierci papieża z 15 do 20 dni, dając możliwość przybycia purpuratom zza Oceanu. Po raz pierwszy to prawo zafunkcjonowało po jego śmierci, właśnie w 1939 roku, z sukcesem: przybyli wszyscy, nawet z najdalszych stron świata.
Dominowali oczywiście Włosi (35), sześciu kardynałów to Francuzi, po trzech kardynałów pochodziło ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Hiszpanii. Pozostałe kraje miały po jednym przedstawicielu, również Polska.
Podczas swego pontyfikatu Pius XI wyjątkowo metodycznie powoływał nowych kardynałów: konsystorze zwoływał średnio co 365 dni. 17 lat pontyfikatu przyniosło 17 konsystorzy, w których powołał 76 kardynałów. Z początku swojego pontyfikatu konsystorze bywały nawet co pół roku. W drugiej dekadzie ta systematyka spadła, ostatni konsystorz był zwołany ponad rok wcześniej, w grudniu 1937 roku.
W porównaniu z konklawe 1922, pierwszym po I wojnie światowej i traktacie wersalskim, który wyrysował nowy porządek świata, dużo się nie zmieniło. W 1922 w Świętym Kolegium było dwóch Polaków, prymas Polski kard. Dalbor oraz kard. Kakowski, metropolita warszawski. Tym razem jedynym Polakiem był kard. August Hlond, arcybiskup Gniezna i Poznania, diecezji połączonych unią personalną. Kard. Kakowski zmarł zaledwie dwa miesiące przed Piusem XI i Achilles Ratti nie zdążył wyznaczyć następcy – stanie się to dopiero po wojnie, w 1946 roku, a metropolitą Stolicy będzie… kardynał Hlond.
24 godziny
Konklawe rozpoczęło się 1 marca wieczorem, ale – zgodnie z regulaminem, który obowiązywał do 2005 roku, pierwsze głosowanie odbyło się nazajutrz rano. Dwa przedpołudniowe głosowania nie przyniosły rezultatu, ale po pierwszym głosowaniu po południu, dokładnie o 17:27, z komina Kaplicy Sykstyńskiej zaczął się wydobywać biały dym. 40 minut później kardynał proto-diakon obwieścił dwustu tysiącom zgromadzonym na Placu Św. Piotra “Habemus Papam”. Nowym papieżem został dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Eugenio Pacelli. Wybrał imię swojego poprzednika, stając się dwunastym papieżem Piusem w historii Kościoła, jak na razie – ostatnim.
Copyright © catolico.pl. Wykorzystanie, kopiowanie i powielanie materiału wyłącznie za zgodą Redakcji