Connect with us

Hi, what are you looking for?

Analiza

Kardynałów jest coraz więcej. I są coraz starsi

PO KONSYSTORZU ▪ Sto lat temu kardynałów było 62. Dziś jest ich cztery razy więcej – 242. Tak wielu nigdy nie było w historii Kościoła. Przed ostatnim konsystorzem trzeba było nawet utworzyć nowe kościoły tytularne, jeden z nich otrzymał polski kardynał, Grzegorz Ryś. Dlaczego tak się dzieje?

Granica “200” została przebita 20 listopada 2010 roku. To wtedy Benedykt XVI zwołał trzeci podczas swojego pontyfikatu konsystorz, dołączając do Kolegium Kardynalskiego 24 nowych kardynałów, między innymi arcybiskupa warszawskiego kard. Kazimierza Nycza. Kolegium kardynalskie nigdy dotąd nie było tak liczne.

Podczas kolejnego konsystorza Benedykt XVI powiększył grono kardynałów do 212, z kolei Franciszek – podczas swego pierwszego konsystorza w 2014 roku – przebił liczbę 220. Dwa lata później liczba kardynałów sięgnęła 230. Ten historyczny rekord utrzymał się przez siedem lat, do 30 września 2023 roku. 

Dziewiąty konsystorz Franciszka, który Kolegium Kardynalskie powiększył o 21 nowych kardynałów (w tym polskiego duchownego kard. Grzegorza Rysia), do historii przejdzie przede wszystkim dlatego, że liczba kardynałów po raz pierwszy przebiła granicę 240. W tej chwili Kolegium Kardynalskie liczy 242 członków. Sto lat temu o tej porze było ich… 62.

Powiększające się ciągle i stopniowo Kolegium Kardynalskie stanowi dla wielu pewną zagadkę. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego papież wciąż powiększa grono kardynałów? Rozwiązanie zagadki jest kilkuetapowe, bo czynników jest dokładnie pięć.

#1 Kardynalska osiemdziesiątka

Zacznijmy od prawodawstwa kościelnego, bo to ono jest podstawą rozwiązania zagadki. Paweł VI w 1975 roku określił liczbę kardynałów-elektorów na 120. Jego postanowienie wciąż jest aktualne, podtrzymał je Jan Paweł II w konstytucji Universi Dominici Gregis.

Decyzja Pawła VI nie tylko zmieniła dotychczasowy limit liczby kardynałów, który wynosił dotąd 70. Jest jeszcze inna rzecz: wcześniejszy limit dotyczył “liczby kardynałów”. Od reformy Pawła VI dotyczy “liczby kardynałów-elektorów”. I tu dochodzimy do sedna sprawy.

Otóż, jeśli którykolwiek kardynał przekroczy 80 rok życia, traci prawa elektorskie. Opuszcza grono “kardynałów elektorów”, trafia do grona “kardynałów pozbawionych prawa wyborczego”. Jest nadal kardynałem, zachowuje do końca swych dni swój kardynalski kościół tytularny bądź diakonię, uczestniczy w konsystorzach i Mszach z papieżem w gronie wszystkich kardynałów, zgodnie z precedencją, ale nigdy już nie wejdzie do Kaplicy Sykstyńskiej wybierać papieża. Grupa kardynałów ultraottenni pomniejsza się właściwie tylko wtedy, gdy któryś z kardynałów umiera. Jedynym wyjątkiem z ostatnich lat jest eks-kardynał Theodore McCarrick, który w wieku 89 lat zrzekł się godności kardynalskiej po oskarżeniach dotyczących molestowania seksualnego nieletnich i wszczęciu procesu w tej sprawie.

Kolor niebieski: kardynałowie z prawem wyborczym; kolor czerwony: kardynałowie którzy utracili prawa wyborcze; kolor żółty: kardynałowie, którzy praw elektorskich nigdy nie mieli

Z roku na rok powiększa się zatem liczba nie-elektorów. Podczas pierwszego konklawe po reformie, w sierpniu 1978 roku, kardynałów elektorów było niecałe 117, nie-elektorów zaledwie piętnastu. 1 października 2023, niecałą dobę po zakończeniu konsystorza, gdy 80 lat skończył kard. Patrick Rozario z Bangladeszu, liczba kardynałów bez prawa wyborczego osiągnęła liczbę 106. Wydaje się, że liczba jednych i drugich po obu stronach osiemdziesiątki powoli się wyrównuje. Dziś 56% z nich to kardynałowie elektorzy, 44% to kardynałowie, którzy utracili prawa wyborcze bądź ich nigdy nie mieli. Czy kiedykolwiek się wyrówna? Tak, teoretycznie to możliwe.

Liczba 106 kardynałów bez praw wyborczych to kolejny rekord: jest najwyższa w historii Kościoła.

#2 Kardynałowie “honorowi”

Reforma Pawła VI, który wprowadził nowy podział w Kolegium Kardynalskim na elektorów i nie-elektorów, wprowadziła przy okazji nową, nieznaną dotąd kategorię kardynałów. To kardynałowie “honorowi”, którzy w momencie kreacji kardynalskiej mają już ponad 80 lat. Papieże w ten sposób obdarzają godnością znanych teologów, szczególnie zasłużonych kapłanów, wybitnych biskupów. Nie wejdą nigdy na konklawe, od razu zasilają grupę “nie-elektorów”, choć wszystkie pozostałe prawa i obowiązki wynikające z kardynalatu oczywiście nabywają.

Choć kardynałowie bez prawa elektorskiego w momencie nominacji nie powiększają kwoty kardynałów-elektorów, powiększają całe grono kardynałów bez praw wyborczych, a tym samym Kolegium Kardynałów. Franciszek nominował podczas dziewięciu konsystorzy 29 kardynałów “honorowych”, Benedykt XVI podczas 5 – 16. Średnia “na konsystorz” jest niemal identyczna.

#3 Nominacje ponad limit

Na rekord pracuje też inny czynnik. Chodzi o przekraczanie limitu 120 kardynałów-elektorów, którego konsekwentnie dokonuje papież Franciszek (pisaliśmy o tym w artykule: Dlaczego papież przekracza limit kardynałów?). W tej chwili jest 136 kardynałów, aż 16 ponad limit. W ciągu roku i kilku miesięcy liczba elektorów spadnie co prawda poniżej 120, ale – znając politykę Franciszka – jak tylko tak się stanie, znów zwoła on konsystorz, znów powiększając liczbę kardynałów ponad limit. 

Warto nadmienić, że Franciszek nie jest pierwszym papieżem, który przekracza granicę 120 kardynałów-elektorów. Jan Paweł II podczas dwóch ostatnich konsystorzy złamał limit równie wyraźnie. W 2001 było 135 kardynałów-elektorów. 

#4 Żyją coraz dłużej

Jeden z ważniejszych czynników wpływających na powiększanie się ciągłe kolegium kardynalskiego jest… długowieczność kardynałów. Purpuraci po prostu żyją długo, co więcej, długość życia w ostatnich latach wciąż rośnie. 

Jeszcze na początku wieku wynosiła niewiele ponad 72 lata, w momencie wprowadzania reformy konklawe oscylowała wokół 80 lat, a w ostatniej dekadzie zbliża się do 90.

#5 Wiek nominacji

Jest jeszcze jeden czynnik przyczyniający się do tego zjawiska. Chodzi o średni wiek kardynałów w momencie kreacji. Okazuje się, że papieże powołują kardynałów coraz starszych.

Pius VII59,8
Leon XII62,1
Pius VIII59,8
Grzegorz XVI56
Pius IX60,6
Leon XIII62,1
Pius X61,4
Benedykt XV60,9
Pius XI60,4
Pius XII64,1
Jan XXIII67,2
Paweł VI63,163,1
Jan Paweł II65,866,5
Benedykt XVI67,570
Franciszek67,370,1
W przypadku czterech ostatnich pontyfikatów, kolumna po lewej wskazuje średni wiek kardynałów elektorów (w momencie kreacji), natomiast prawa kolumna – średni wiek wszystkich kardynałów

Średnia wieku wszystkich kardynałów Franciszka w momencie kreacji wynosiła 70 lat, podobnie zresztą było w przypadku papieża Benedykta. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko kardynałów-elektorów, jest ona również wysoka (67,3 lat), mówiąc precyzyjnie – najwyższa w historii. Choć podczas ostatniego konsystorza papież odmłodził grono kardynalskie, to ogólnie wciąż jest ono “sędziwe”.

W efekcie, kardynałowie kreowani przez Franciszka posiadają prawo wyborcze średnio przez niecałe 13 lat. W przypadku Jana Pawła II posiadali takie prawo 14,5 lat. Ta niewielka różnica – wraz z długowiecznością kardynałów – wpływa istotnie na powiększanie się grona kardynałów. Bo kardynałowie elektorzy szybciej tracą prawa wyborcze, zasilając grono emerytów, a tym samym szybciej istnieje konieczność kreowania nowych kardynałów, którzy w gronie elektorów ich zastąpią. 

A kiedy nowy konsystorz? Dużo wskazuje na to, że w 2024 Franciszek nie przeprowadzi dziesiątej kreacji kardynałów. Dopiero u początku 2025 roku liczba elektorów spadnie poniżej 120 – a to jest zwykle sygnałem dla Franciszka do zwołania nowego konsystorza. 

logo-detail
Kliknij, aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Copyright © 2023 Catolico & Stacja7.pl. Strona stworzona przez Stacja7.pl.